poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Róże rabatowe

...czyli niewysokie kępy szczęścia.
Róże rabatowe potocznie nazywane są wielokwiatowymi. Nazwę zawdzięczają intensywnemu kwitnieniu na niewielkich krzewinach osiągających od 50 do 80 cm wysokości.
Doskonałe do sadzenia zarówno w ogrodzie jak i na balkonach.

W tym roku jestem posiadaczką trzech odmian tych róż. Są to róże:

"Interlone"


Tu zdjęcie z maja 2014, a poniżej z początku kwietnia tego roku.



"Leonard"


Zdjęcie od hodowcy u którego zakupiłam sadzonkę. Róża kwitnie przez całe lato. Kwiaty o intensywnym herbatnim zapachu. Dobrze znosi półcień choć u mnie rośnie w pełnym słońcu. Tak wygląda sadzonka,którą posadziłam w marcu.




"Bonica"


Bardzo popularna w ogrodach, co zawdzięcza swej niezawodności w kwitnieniu (kwitnie długo i obficie), odporności na deszcz, choroby i gorsze gleby. Doskonale prezentuje się w formie piennej więc najprawdopodobniej będzie wymagała podpór.
Idealna dla takiego amatora jak ja :)


Miskant Olbrzymi

Od pewnego czasu choruję na trawy wszelkiego rodzaju. Niedawno okazyjnie udało mi się kupić trzy sadzonki Miskanta Olbrzymiego.
Po miesiącu oczekiwania dwa z trzech okazów przebiły się na powierzchnie. Na razie mają około 15 - 20 cm ale docelowo osiągną wysokość  2, 5 - 3 metrów. Roślina nie jest wymagająca pod względem gleby jednak należy dbać by w pierwszym roku od posadzenia zapewnić jej odpowiednią wilgotność. Moje sadzonki rosną na stanowisku słonecznym lekko osłoniętym od wiatru. Żywotność miskanta określa się na około 15 lat i niewątpliwie atutem tej trawy jest jej mrozoodporność. Wytrzymuje temperaturę spadającą do nawet - 20 st. C. W pierwszym roku uprawy zaleca się jednak sadzonki okryć kopczykiem z trocin czy słomy.


Tak wygląda dorosła roślina. Moje podlotki znajdują się na zdjęciu poniżej. Będę musiała w najbliższym czasie ograniczyć nadmierny rozrost korzeni, ponieważ Miskant jak każda trawa jest bardzo ekspansywny.



środa, 28 maja 2014

Rosa Cycloon "Interlone"

Moje pierwsze krzewy róż mają się znakomicie. Oczywiście zaatakowały je już mszyce ale na szczęście udało mi się je za pomocą odpowiednich środków wyeliminować.
Rada mamy: spryskiwać róże wieczorem, wtedy mszyce zaczynają żerować.

Mają dużo nowych pędów w kolorze karminowym i śliczne kwiaty przyciągające pszczoły i inne owady zajadające się ich pyłkiem.


Sadzonki zakupiłam w pobliskim sklepie ogrodniczym zeszłej jesieni. Płacąc za nie byłam przekonana, że przepłacam, i że przecież ja nie lubię róż... ale oczarowały mnie już od wejścia. I nie żałuję. Przepiękne, dekoracyjne krzewy i pąki wybuchające kwiat za kwiatem.
Wsadziłam je do ziemi mieszanej z piaskiem i ziemią uniwersalną ze sklepu. Tuż przed kwitnieniem podlałam każdą 0,5 l mieszanką wody z płynnym nawozem do róż firmy Biopon. Idą po tym jak burza :)




Obrazki włoskie a talerze satelitarne

Wszystkie trzy kłącza Obrazków Włoskich posadzonych na jesień pięknie się przyjęły.
Oczywiście wszystkie ogrodnicze poradniki zgodnie twierdzą, że sadzi się je w marcu lub kwietniu ale dzięki wiośnie tej zimy moje przetrwały.
Każda z sadzonek najpierw zaskoczyła bladozielonym rulonem wysokim na około 25 do 30 cm a teraz szable te rozwinęły skrzydła i zachwycają niezwykłymi kwiatami.


Krecik podłączył kablówkę. :P

Hoja w rozkwicie

Długo musiałam czekać, aż hoja zechce pokazać się w rozkwicie.
Na szczęście po wielu dniach  w końcu doczekałam się pierwszego w karierze kwiatu Woskownicy.
Piękny zapach poczuć można jednakże tylko w nocy lub nad ranem. W dzień nie czuć jej woni.
A oto jak pąk rósł i nabrzmiewał by w końcu wybuchnąć pięknymi blado różowymi gwiazdkami.





Doniczka stoi odkąd posadziłam sadzonkę na oknie południowym. Ma przez to może i blade liście ale najwidoczniej bardzo jej się tu podoba. Cieszy mnie ten kwiatuszek ogromnie! ^_^

eith


wtorek, 15 kwietnia 2014

Pierwszy kwiat


    
Moja sadzonka Woskownicy ma już rok i jakieś cztery metrowe pędy, którymi oplatam bambusową podporę. Od kilku dni na jednym, dość młodym pędzie zaczęło formować się coś na kształt łodyżki a teraz widzę, że chyba doczekam się kwiatu!

Co prawda po dokładnych oględzinach całej rośliny więcej pąków kwiatowych nie stwierdziłam niemniej cieszy mnie niezmiernie ten mały sukces.





wtorek, 18 marca 2014

Kapusta ozdobna Brassica oleracea


Pokrój: wzniesiony
Wysokość: do 0,3 m
Dekoracyjność: kwiatostany, ulistnienie
Gleba: żyzna
Wilgotność: gleba umiarkowanie wilgotna
Stanowisko: słońce, półcień
Zastosowanie: balkony, kwiat cięty, ogrody przydomowe, pojemniki, rabaty


Tydzień temu posiałam w pojemnikach kapustę ozdobną. Jeszcze nie widziałam tej rośliny w żadnym z okolicznych ogródków więc nie wiem czy jest taka brzydka, że nie warto sobie nią głowy zawracać (słyszałam takie opinie) czy jeszcze nie została odkryta. Wiem jedno. To niebanalne urozmaicenie dla jesiennych ogrodów pełnych chryzantem czy astrów.

Dziś pierwsze kiełki przebiły ziemię.




Pod koniec roku powinny wyglądać mniej więcej tak:



Pięknie prezentuje się w otoczeniu innych jesiennych kwiatów. Polecam stronę inspirowaninarurą.pl , na której można znaleźć wiele inspirujących kompozycji. 


wtorek, 11 marca 2014

Pobudka!

             Parę miesięcy temu wykiełkowała Kostrzewa Sina. Jesienią podzieliłam kępy na połowę i wysadziłam do ogródka. Po dziewięciu miesiącach od wschodu trawa wygląda tak:



Jesienią zakupiłam dwie róże rabatowe Rosa Cycloon "Interlone". Nigdy jeszcze nie miałam okazji hodować tych kwiatów a ta odmiana jest odporna na mróz oraz choroby dlatego mam nadzieję, że ma moje błędy hodowlane również wykaże się odpornością. Krzewinki puściły już nowe pędy.



Mają piękne, duże, półpełne kwiaty w kolorze ciemnoczerwonym o żółtych, niemalże złotych środkach.
Razem z kostrzewą, niezapominajkami, wrzosem oraz obrazkami włoskimi tworzą małą rabatkę.
Te ostatnie jesienią wypuściły po jednym listku a teraz mają już ich kilka. Nie mogę się doczekać kiedy zaczną kwitnąć. :)


Kolejnym moim nabytkiem jest Borówka Amerykańska "Patriot".  Toleruje cięższe gleby i jest odporna na mróz. W tym roku muszę dokupić jeszcze jednego krzaczka żeby kwiaty zawiązywały owoce. 
Trzeba będzie jeszcze trochę poczekać na pierwsze listki ale na gałązkach już widać, że coś się dzieje ^_^


Za to krokusy i pierwiosnki eksplodowały kwiatami niezwykle szybko.




Powierzchnię ziemi sforsowały również tulipany i narcyze. Niestety chyba pomieszałam cebulki tych kwiatów i tam, gdzie powinny kiełkować hiacynty pojawiają się tulipany "Cynthia". Cóż... niespodzianki.
Poniżej zdjęcie tulipanów "Concerto"- jak co roku poobgryzane przez jakieś małe stworzonka...




Tylko Bergenia wydaje się być strasznie zmęczona tą zimą. :P Tydzień temu usunęłam jej zeschłe liście.  Niestety nie wiem jak postępować z tą rośliną. Poprzednia właścicielka nie robiła z nią absolutnie nic.


A tak kwitła w kwietniu 2013 r.



poniedziałek, 8 lipca 2013

Zainspiruj się




Wszystkim poszukującym inspiracji w aranżacji ogródka bardzo zachęcam do odwiedzenia ogrodu Kapias w Goczałkowiczach- Zdroju. Rozległe, wypielęgnowane ogrody (25 ha!) w stylach wiejskim, angielskim czy zimowym zapierają dech.
Zainteresowani mogą zasięgnąć fachowych porad i opinii pracowników ogrodów (często nawet samych właścicieli), jak również dokonać zakupów różnych ogrodowych cacuszek dla własnych przydomowych ogrodów i oranżerii.

Poniżej zamieszczam kilka fotek z ostatniej wyprawy do tego niezwykłego miejsca.

Przepiękne lilie wodne


Schody z łupka i królująca w tej części ogrodu Żurawka


Ogród angielski


Ławeczka (jedna z wielu) w ogrodzie angielskim


Wazy wśród morza róż


Domek z ogrodem na dachu, ogród najrozmaitszych traw


Kawałek dywanu Tawułki różowej

Juka Karolińska na tle altany na wodzie


Polecam również odwiedzić stronę: http://www.kapias.pl

środa, 19 czerwca 2013

Kostrzewa Sina- Festuca glauca



Wieloletnia trawa ozdobna

Kwitnienie: VI-VII
Stanowisko: słoneczne
Wysokość: 20-30 cm
Mrozoodporność: całkowita
Dekoracyjność: kolor rośliny  (srebrno- niebieski)
Zastosowanie: grupy roślin, rabaty, ogrody skalne, pojemniki.



Trawę hoduję oczywiście z nasion. Posiałam ją do małych doniczek wypełnionych mieszanką ziemi uniwersalnej do kwiatów i piasku w proporcji 70% do 30 %. Nasionka lekko wcisnęłam w podłoże i przyprószyłam niewielką ilością ziemi. Wykiełkowała po niecałym tygodniu.
Jak na razie kiełki mają zupełnie zielony kolor.
Kostrzewę należy wysiewać w maju pod osłonami, ja wysiałam w czerwcu dlatego przesadzę ją dopiero w październiku do większych pojemników i wystawię na zewnątrz.
Tak wyglądają moje wschody (jedna z sześciu doniczek):


A tak powinna wyglądać za jakiś czas:


Oczywiście zdjęcie jest grubo przekoloryzowane.  W rzeczywistości są bardziej srebrzyste niż niebieskie.

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Adenium obesum- Róża Pustyni II




W poprzednim poście dotyczącym Róży Pustyni zarzekłam się, iż zakupię sadzonkę tego kwiatu. Koniec końców stanęło jednak na nasionach.
Kupiłam 5 nasion, które posadziłam w  uniwersalnej ziemi do kwiatów wymieszanej z piaskiem w proporcjach 1:1. Nasionka przykryłam około 0,5 cm warstwą ziemi. Podlewałam deszczówką lub wystaną wodą nie dopuszczając do wyschnięcia gleby.
 Po około 12 dniach pojawił się pierwszy kiełek (Róża potrafi wykiełkować już po 6 dniach od wysiewu). Dziś na światło słoneczne pchają się jeszcze dwa.
Doniczki z nasionkami wystawiałam na słońce, jednak małe siewki staram się nie narażać na bezpośrednie nasłonecznienie, ponieważ mogą ulec poparzeniu. Za jakiś czas przesadzę je do ziemi dla sukulentów i kaktusów.
Mam nadzieję, że kwiatami tej rośliny będę mogła cieszyć się już za niespełna rok!

Poniżej zamieszczam zdjęcie mojego maleńkiego kiełka.



Edit: Poniżej zamieszczam zdjęcia z 19.06. (czyli dwa dni później!):





wtorek, 28 maja 2013

Aksamitka rozpierzchła Tagetes patula



Kolor: odcienie czerwieni, pomarańczy i żółci
Wysiew: IV na palety, do doniczek, do gruntu po 15 maja
Sadzenie: w każdej fazie rozwoju rośliny, nawet gdy kwitnie
Wysokość: gatunek zmienny, może sięgać niewiele ponad 50 cm.
Kwitnienie: VI- do nastania mrozów
Stanowisko: słoneczne, półcień
Roślina jednoroczna







   Aksamitka to roślina niezwykła. Jest wytrzymała na suszę, ostre słońce, można przesadzać ją ile tylko dusza zapragnie a obdarowuje kwiatami cieszącymi oko niemal do listopada.
Jest to roślina jednoroczna jednak z każdego jej kwiatu można zebrać tyle nasion by obsadzić gęsto 3 skrzynki balkonowe.
Nasiona, które wsiałam około 3 tygodnie temu zaczęły kiełkować już następnego dnia! 






Głównym jednak powodem, dla którego zainteresowałam się tą rośliną jest jej pożyteczność. Obsadziłam aksamitkami cały warzywniak, ponieważ po uszkodzeniu roślina roztacza intensywny zapach odstraszający krety czy glebowe gryzonie, chroni przed wełnowcami. To naturalny wróg nicieni, wabi je a przyczepione do jej korzeni giną z głodu. A posadzone obok pomidorów czy róż redukują ilość mszyc dokuczającym roślinom.


P.S. Jeśli wasze ogródki z niewiadomych przyczyn lubią okupować ślimaki (bez względu na gatunek) to odradzam sadzenie aksamitek bezpośrednio do gruntu, ponieważ te małe szkodniki uwielbiają je wcinać!

Poniżej zamieszczam kilka ciekawych stron z mnóstwem informacji na temat tej niezwykłej rośliny:

www.swiatkwiatow.pl- zalety aksamitki
www.ogrod-amat.strefa.pl