Na szczęście po wielu dniach w końcu doczekałam się pierwszego w karierze kwiatu Woskownicy.
Piękny zapach poczuć można jednakże tylko w nocy lub nad ranem. W dzień nie czuć jej woni.
A oto jak pąk rósł i nabrzmiewał by w końcu wybuchnąć pięknymi blado różowymi gwiazdkami.
Doniczka stoi odkąd posadziłam sadzonkę na oknie południowym. Ma przez to może i blade liście ale najwidoczniej bardzo jej się tu podoba. Cieszy mnie ten kwiatuszek ogromnie! ^_^
eith
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz